Święta w rodzinie Anny Popek
Jakie zwyczaje panowały w Pani domu?
"Święta zaczynały się przed świętami właśnie od tego oczyszczania. Oczyszczanie domu miało większy wymiar, jak dzisiaj patrzę. Było też oczyszczaniem emocji. Robienie porządku w przestrzeni dookoła nas automatycznie przenosiło się na porządek w duszy, a więc i wewnętrzną harmonię. Moja babcia, która była ze Wschodu, wprowadziła zwyczaj, żeby maczać opłatek w miodzie. Dzięki temu czekał nas słodki rok oraz spełnienie wszystkich najskrytszych marzeń..."