Swingersi
Od samych zainteresowanych zależy czy zdecydują się dołączyć do zabawy. Uczestnikom imprezy, wbrew temu co się powszechnie wydaje, nie chodzi wcale o anonimowy, dziki seks.
Często pary utrzymują ze sobą kontakty towarzyskie, lubią się. Celem jest zatracenie się, szał, ale jednocześnie erotyczna subtelność. Dlatego wiele par dobiera się już wcześniej, np. za pośrednictwem Internetu. Są również uczestnicy, którzy nie dążą do „wymiany” w klubie, pozostają wyłącznie w swoim towarzystwie, ale obecność innych osób jest dla nich erotycznie silnym bodźcem. Reporterzy "Wprost" spędzili wieczór w klubie swingersów w willi położonej niedaleko Sulejówka. Większość gości uprawiała seks ze stałym partnerem, ale w obecności innych. Mniejszość wymieniała się partnerami - kilkakrotnie podczas nocy.