Szukam sponsora, sprzedam dziewictwo
O problemie prostytucji wśród nastolatek zrobiło się w ostatnim czasie głośno za sprawą filmu Katarzyny Rosłaniec pod tytułem „Galerianki”.
Jest to historia gimnazjalistek, które w zamian za dobra materialne sprzedają swoje ciała. Reżyserka i autorka scenariusza udzieliła naszemu serwisowi wywiadu, w którym opowiedziała o tym problemie.
„Wydaje się, że nastolatki dorastają szybciej. Dziś wyglądają jak dojrzałe kobiety i tak starają się zachowywać, chcą by tak o nich myślano.
Ja uważam, że człowiek w wieku 18 lat jest jeszcze dzieciakiem, a problem przecież dotyczy trzynasto, czternastoletnich dziewczynek.
Wstrząsnął mną reportaż pani Hanny Bogoryji Zakrzewskiej. Otworzyły mi się oczy, i pomyślałam, co się dzieje z tym światem, że 13 letnia dziewczynka, która nie ma telefonu komórkowego, umawia się ze sponsorem, by zdobyć pieniądze. Bez komórki nie może się przyjaźnić z koleżankami”.