Ostatnio przebywając wśród rodziny i znajomych (zwłaszcza tych ze starszego pokolenia) uderzyło mnie niepohamowane narzekanie i wtórowanie sobie w nim. Wciąż wypowiadane negatywne słowa sprawiły, że byłam zmęczona. Mówienie o czymś, na co nie mamy wpływu, a na co narzekamy, nie wnosi nic dobrego do naszego życia. Te słowa narzekania odbierają energię.