- Siedzieliśmy już przy wigilijnym stole, czekaliśmy tylko na podanie barszczu [...] Niestety wujek jakoś niefortunnie potknął się o dywan i cały barszcz spektakularnie chlusnął na wszystkich - opowiada Martyna. Nie tylko ona przeżyła takie wpadki w czasie świąt, które po latach - a niektóre od razu - wywołują salwy śmiechu przy rodzinnym stole.