- Ludzie już nie pamiętają, jak było jeszcze kilkanaście lat temu. Kobiety nie miały łatwego dostępu do edukacji, ciężko było znaleźć jakąś zaradną bizneswomen. Nie mogły wziąć kredytu ani posiadać karty kredytowej, a co dopiero mówić o życiu na własną rękę. Klaustrofobiczne było to nasze życie – wspomina Bobbi Gibb. Była pierwszą kobietą, która przebiegła jeden z najsłynniejszych maratonów na świecie. Nie wystartowała razem z resztą mężczyzn. Żeby dokonać niemożliwego, schowała się w krzakach.