– Chciałam zrobić dla rodziny zupę kalafiorową, ale gdy mąż przyniósł mi z bazarku kalafiora za 12 zł, ręce mi opadły – mówi Magda z Radomia. W sklepach wszystko drożeje na potęgę, a warzywa i owoce stają się towarem luksusowym. Marek od pewnego czasu przestał kupować jabłka. Bogna ma dość sprzedawców, którzy wmawiają jej, że mają ekologiczną żywność i sprzedają ziemniaki po 10 zł.