Moda na Instagramie, inaczej niż ta z wybiegu, zmienia się jak w kalejdoskopie. Ledwo przyzwyczaimy się do jednego hasztagu, a już pojawia się kolejny. Nawet słynne blogerki mają tego dość, dlatego wprowadzają nowy trend - prosto z własnych domów. Doszły do wniosku, że własna ściana czy stół dadzą więcej niż szyld butiku Chanel.