Kino "Żeglarz" znają mieszkańcy Jastarni, znają też turyści. Powstałe jeszcze przed wojną nie świeci pustkami, a to za sprawą jego niezwykłych szefowych. Po śmierci ojca, szanowanego przez społeczność człowieka, nie pozwoliły, by dorobek jego życia poszedł na marne. Dzień w dzień oferują to, czego żaden multipleks nigdy nie da - klimat starego kina i podróż w czasie.