To kino mogło już paść. Ale dzięki trzem silnym kobietom stawia czoła multipleksom

Kino "Żeglarz" znają mieszkańcy Jastarni, znają też turyści. Powstałe jeszcze przed wojną nie świeci pustkami, a to za sprawą jego niezwykłych szefowych. Po śmierci ojca, szanowanego przez społeczność człowieka, nie pozwoliły, by dorobek jego życia poszedł na marne. Dzień w dzień oferują to, czego żaden multipleks nigdy nie da - klimat starego kina i podróż w czasie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com/Kino Żeglarz
Karolina Błaszkiewicz

Czerwiec 1991 r. Bogdan Blindow zabiera żonę i córkę w nieznanym kierunku. Odpowiedź, co jest celem podróży z Wejherowa, poznają w drodze. Autor zamieszania, nie potrafi milczeć - nowym źródłem utrzymania rodziny będzie nadmorskie kino. Konkretnie to kino "Żeglarz", które od tej chwili aż do śmierci pan Blindow dzierżawi. Kiedy umiera, jego obowiązki przejmuje latorośl, Dagmara. Ma jednak pod górkę. "To kino to kawał naszego życia. I mimo, że Bogdana już z nami fizycznie nie ma, cały czas sprawia nam radość, bo... choć co roku się żegnamy z "Żeglarzem", to jakoś... nie potrafimy się poddać. On też by nie potrafił" - pisze na Facebooku żona dzierżawcy. Pomaga córce, pomaga też wnuczka - równie mocno zakochana w "Żeglarzu".

Świat się zmienia. Wielkie kina walczą o klientów na wszelkie sposoby. Trudno im się przeciwstawić i przypomina to starcie Dawida z Goliatem, ale pamiętajmy, kto ostatecznie je wygrał. "Żeglarz" przyciąga niezależnymi propozycjami, nie hollywoodzkimi blockbusterami, które wychodzą już ludziom bokiem. Druga kwestia - jeśli trafi się tam na seans, będzie chciało się wracać. Panie Blindow traktują swoich gości z szacunkiem, nie jak anonimowy tłum. - Po każdym seansie rozmawiamy godzinami o tych filmach, a potem o rzeczach zupełnie innych i tak tworzą się znajomości na całe życie - mówią Dagmara i Patrycja Blindow w rozmowie z portalem Jastarnia.pl. Nic, tylko trzymać kciuki za to by "Żeglarz" trwał i trwał.

Zobacz także: *Co zrobiłbyś z 10 tysiącami euro? Sonda *

Wybrane dla Ciebie
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Moda na paznokcie hybrydowe przemija? Marta Wierzbicka nosi "naked nails"
Moda na paznokcie hybrydowe przemija? Marta Wierzbicka nosi "naked nails"
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii