Nigdy nie marzyła o partyjnej karierze. O wiele bardziej pociągała ją sztuka. Zamierzała nawet zostać aktorką, ale nie pozwolił jej na to papa. Mimo to Galina spędzała życie wśród radzieckiej bohemy i wolała artystów od urzędników. Była bohaterką tylu skandali, że jej ojciec zaczął mawiać: "Jednym okiem pilnuję tego, co się dzieje w kraju, a drugim – Galiny".