Liliane Bettencourt, dziedziczka fortuny i akcjonariuszka firmy L'Oreal miała w garści całą polityczną śmietankę. Plan popsuł wścibski lokaj i jego ukryty na wózku z przekąskami dyktafon. Trzy grosze dodała również jej księgowa. Polityczny skandal zainspirował twórców Netflixa do stworzenia miniserialu.