Podczas sobotniego zamachu w Londynie zginęło 7 osób, a 48 zostało rannych. W okolicach London Bridge van wjechał w tłum ludzi, a w Borough Market nożownicy zaatakowali przypadkowych ludzi. Setki osób natychmiast włączyło się do pomocy poszkodowanym. W mediach społecznościowych londyńczycy zaczęli oferować dotkniętym przez to wydarzenie osobom nocleg, jedzenie, a także filiżankę herbaty.