Gdy świat je poznał, były żółto-niebieską masą stworzeń, poszukujących Złego Pana, który nada ich życiu sens. Sprawiały wrażenie rozhasanych, mocno dziwnych i mało ludzkich, ale uroczych i nie do końca łapiących o co chodzi we współczesnym świecie. Z każdą premierą poznajemy Minionki coraz lepiej. I coraz bardziej je kochamy.