W kraju zapanował chaos. Protesty, kłótnie, burzliwe obrady, a w środku tego wszystkiego nasza pani premier i jej orędzie. Za jej stylizację odpowiadał chyba ktoś nie do końca kompetentny. Bo zdecydowanie nie jest dobrze. Czy tak ma wyglądać premier podczas oficjalnych wystąpień w tak ważnej sprawie? Jeśli tak, to my zgłaszamy veto.