Zaczyna się od namiętnego pocałunku. Spragnione usta zatracają się w dzikim tańcu. On przygryza jej wagi, ona mocno ssie jego język. Chwilę później zrzucają z siebie ubranie. Dotykają się, co jakiś czas odpychają z przekory, by za moment z powrotem siłą do siebie przyciągnąć. Kąsają się, szczypią, ciągną za włosy. „Nigdzie mi już nie uciekniesz! Zaraz Ciebie zjem całą!” – zabawa w sypialni często do złudzenia przypomina akt przemocy...