Piotr Pająk mieszka w Tajlandii na wyspie Phuket. Chociaż od 9 dni nie odnotowano tu żadnego nowego przypadku koronawirusa, mieszkańcy stanęli w obliczu kolejnego problemu. Podróżnik dowiedział się o tym na własne oczy, gdy znajoma Tajka oprowadziła go po okolicznych slumsach.