Magdalena Różczka jest w gronie polskich gwiazd, które pojechały na naszą wschodnią granicę, by pomagać migrantom i wspierać lokalnych mieszkańców. Teraz opowiedziała o swoich doświadczeniach. "Jestem zatrwożona tym, że jeżeli nic nie zrobimy, jeśli nasze państwo nic nie zrobi odgórnie, to za chwilę będziemy mieli zbiorową mogiłę na granicy" – mówi w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".