W ostatnich tygodniach wierni z Serbii i Czarnogóry pożegnali zwierzchników kościoła prawosławnego. W zorganizowanych pogrzebach uczestniczyło setki ludzi. Choć epidemiolodzy apelowali o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, w obu krajach nie zastosowano się do nich. Zwyciężyło przywiązanie do tradycji.