Monika Sikorska postanowiła sprawdzić na własnej skórze, jak organizm zachowa się w warunkach hipoksji, czyli niedoboru tlenu. Aby się o tym przekonać, udała się do Instytutu Sportu Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, gdzie prof. Miłosz Czuba, wyjaśnił, na czym polega hipoksja. Pod okiem eksperta poddała się też eksperymentowi. W specjalnym pomieszczeniu, w warunkach hipoksji normobarycznej nasza dziennikarka przeszła test. Co się okazało? - Próbuję wziąć głęboki oddech, ale mam wrażenie, jakby w płucach nie było miejsca na to powietrze. Nie czuję się bezpiecznie, zaraz zemdleję - mówiła. Zobaczcie sami nowy odcinek programu "Na własnej skórze".