Halina Kowalska zdobyła popularność w latach 70., do czego przyczyniły się role w takich produkcjach jak "Nie lubię poniedziałku" czy "Nie ma róży bez ognia". W tamtym okresie była prawdziwą seksbombą, na której punkcie szaleli zarówno fani, jak i producenci. Co dziś u niej słychać?