Tomasz Komenda 20 lat temu został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za gwałt na nieletniej i nieumyślne spowodowanie śmierci. Po 18 latach dostał drugie życie, został uniewinniony i czeka na odszkodowanie. Jego matka, Teresa Klemańska, jak piszą Wysokie Obcasy, nie opuściła ani jednej wizyty u syna w więzieniu. Przez lata, kiedy Komenda przebywał w zakładzie, była opluwana, wyzywana, za co nigdy nie usłyszała słowa: przepraszam.