Kilka guzików za daleko
Patrycja Markowska na każdym kroku pokazuje, że drzemią w niej ogromne pokłady rockowej dziewczyny. A ta jest gotowa na różne szaleństwa i pozbawiona zahamowań. W wersji piosenkarki oznacza to niedbałe pokazanie biustu.
Całkiem możliwe, że córka wielkiego muzyka inspirowała się jego fankami na koncertach. Wiadomo przecież, że kobiety dla swego idola potrafią zdzierać z siebie bluzki i rzucać staniki na scenę.