Beata Kawka
Urocza aktorka jest osobą mocno doświadczoną przez los. W młodości przeszła operację raka jajnika, a kilka lat temu wykryto u niej nowotwór piersi. Natężenie smutku w życiu spowodowało, że długo cierpiała na depresję. „Całymi dniami leżałam w łóżku, podnosiłam się tylko wtedy, gdy Zuzia (córka) wracała ze szkoły, nie chciałam, żeby zobaczyła mnie bezwolną, bez życia”. Na szczęście dzięki wsparciu przyjaciół aktorka wróciła do zdrowia. Praca nad filmem „Jasne błękitne okna” pomogła jej się rozprawić z lękiem przed nowotworem.