Wariacje na temat jeansowych spodni
W 1957 roku firma Levi Strauss&Co pokazała reklamę z chłopcem w jeansach I sloganem "W sam raz do szkoły". Amerykanie pokochali ten rodzaj spodni. Nastąpił na nie istny szał, określany "denimową gorączką". Jak wynikało z późniejszych badań, rzeczywiście ten rodzaj garderoby noszony był wszędzie z wyjątkiem kościoła i łóżka. Tak jest do dziś. Ponadczasowe jeansy ma w swojej szafie właściwie każdy. O ich wielkiej popularności wiedzą również projektanci, którzy co roku wzbogacają swoje kolekcje o nowe modele jeansowych spodni. W tym sezonie poddali je prawdziwej transformacji. Gładkie rurki to już przeszłość! Na wybiegach rządziły dzwony z falbaniastymi nogawkami oraz szwedy z głębokimi kieszeniami. Jeżeli chodzi o elementy ozdobne, to prym wiodły perły, dziury, sznurowania i patchwork. Jednak największe zaskoczenie wzbudziły spodnie z papierowymi karteczkami samoprzylepnymi u Fyodora Golana. Totalna jeansowa wariacja!