Ewa Chodakowska
„Trenuj z głową dla zdrowia, tak, żeby po miesiącach, czy latach pracy, mając wymarzoną sylwetkę, nie przestać. Bez kokieterii, gdybym miała robić to dla ciała, to już dawno dałabym sobie spokój. Przecież jest dobrze, nie mam się do czego przyczepić. Co w związku z tym? Idę na trening, bo chemia satysfakcji tuż po jest tego warta, bo moje zdrowie fizyczne i psychiczne na to zasługuje. A ciało? Nie narzeka, też korzysta” - dodała trenerka.