Keira Knightley
29-letnia aktorka szczerze opowiedziała o tym, co musiała przejść w drodze na aktorski szczyt, w wywiadzie dla brytyjskiego wydania "Elle". Gdy świat show-biznesu zwrócił na nią uwagę, była jeszcze nastolatką. Zamiast jednak oceniać talent, natychmiast przyczepiono jej łatkę anorektyczki.
Keira Knightley zawsze była szczupła. Brak biustu i wysoki wzrost sprawiają, że we wszystkim wygląda chudo. Specyficzna uroda uczyniła z niej muzę projektantów i twarz kampanii kosmetycznych. Za sukcesem kryją się jednak także ataki. "Jesteś beznadziejna, anorektyczko, wszyscy cię nienawidzą" - do podobnych komentarzy musiała przyzwyczaić się już na początku swojej kariery. Choć nigdy nie była na diecie, niezmiennie cieszy się szczuplutką sylwetką. - Ludzie po prostu nie wierzą, że taką już mam urodę. - żali się Keira. - Jeśli będę miała kiedyś córkę, będę ją zniechęcała z całych sił do swojego zawodu.
Brytyjka rzeczywiście nie zmieniała się z biegiem lat. Wciąż wygląda dziewczęco, ale braku seksapilu i urody nie można jej zarzucić.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl