Maciej Stuhr
Nawet gdy się zagalopuje i myli fakty historyczne, nadal jest ulubieńcem tłumów. W tym roku w filmie „Pokłosie” stworzył jedną najlepszych ról w swoim dorobku zawodowym. Dobry aktor, fajny facet, wszechstronny artysta. Większość pań chciałaby mieć takiego narzeczonego lub zięcia, a większość panów chciałaby iść ze Stuhrem na piwo.