Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Meryl Streep jest zagorzałą przeciwniczką operacji plastycznych. Jej zdaniem w pewnym wieku należy akceptować proces starzenia i po prostu celebrować życie. Gwiazda wciąż wygląda bardzo dobrze, co wśród wielu osób wzbudza podejrzenia, czy naprawdę nie korzysta z usług specjalistów medycyny estetycznej. Sama aktorka kategorycznie zaprzecza, że kiedykolwiek robiła coś ze swoją twarzą. Nie popiera nawet wstrzykiwania botoksu, nie mówiąc już o liftingu lub zabiegach bardziej inwazyjnych.