Tylko ona mogła się tak ubrać i wyglądać w tym dobrze
Czwórka dzieci i ten sam mąż od 38 lat. Żadnych romansów ani skandali. Na pierwszy rzut oka Meryl Streep jest zbyt „normalna”, by być gwiazdą. Zachwyca nie tylko talentem, ale i stylizacjami. Dobrze wie, jak nie przesadzić i jednocześnie wyglądać idealnie.
Ma 67 lat i tytuł ikony stylu na koncie. Od lat pokazuje, jak powinny ubierać się kobiety po sześćdziesiątce. Modnie, z klasą, a przede wszystkim wygodnie. Przykład? Wystarczy przyjrzeć się jej ostatnim stylizacjom z Festiwalu Filmowego w Rzymie.
Get the look
Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Na czerwonym dywanie aktorka zaprezentowała się w jedwabnej tunice, ozdobionej jedynie falbaną. Do tego dobrała spodnie w tym samym kolorze i klasyczne czarne buty na obcasie. Całość uzupełniały kolczyki w kształcie drewnianych kulek.
Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Streep we Włoszech promuje swój ostatni film „Florence Foster Jenkins”, w którym wciela się w rolę ekscentrycznej śpiewaczki operowej. Na czwartkowej premierze pojawiła się nie w jednej, a dwóch stylizacjach. Kiedy tylko w sieci opublikowano zdjęcia z tego wydarzenia, od razu pojawiły się mieszane komentarze odnośnie jej stroju.
Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Granatowa tunika, geometryczne wzory, spodnie typu culottte i brązowe koturny – tylko ona mogła się w tym dobrze prezentować. Streep doskonale wie, w czym wygląda najlepiej i na co może sobie pozwolić. Jej fani doceniają jednak nie tylko jej styl, ale także to, że nie chce na siłę się odmładzać.
Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Meryl Streep jest zagorzałą przeciwniczką operacji plastycznych. Jej zdaniem w pewnym wieku należy akceptować proces starzenia i po prostu celebrować życie. Gwiazda wciąż wygląda bardzo dobrze, co wśród wielu osób wzbudza podejrzenia, czy naprawdę nie korzysta z usług specjalistów medycyny estetycznej. Sama aktorka kategorycznie zaprzecza, że kiedykolwiek robiła coś ze swoją twarzą. Nie popiera nawet wstrzykiwania botoksu, nie mówiąc już o liftingu lub zabiegach bardziej inwazyjnych.
Meryl Streep na festiwalu w Rzymie
Streep twierdzi, że dopiero gdy aktorka zaczyna się starzeć, może liczyć na interesujące role w filmach, gdyż nikt już nie zatrudni jej tylko ze względu na urodę. Wiele jej koleżanek po fachu nie zgadza się z taką opinią i uważa, że w Hollywood nie ma dobrych ról dla dojrzałych artystek. Jednak Meryl Streep jest wciąż aktywna zawodowo.