Urlop bez sensacji żołądkowych
eśli możesz podzielić wakacje, to lepiej jest wziąć dwa lub trzy razy po dziesięć dni urlopu niż cały miesiąc na raz. Zbyt gwałtowna zmiana trybu życia pociąga za sobą trudności w ponownej adaptacji. Po dwóch tygodniach ludzie zaczynają się nudzić. Natomiast tygodniowy okres wypoczynku jest zbyt krótki. Zanim bowiem organizm przyzwyczai się do nowych warunków, klimatu, trzeba już wracać. Dziesięciodniowy urlop to optymalny okres, żeby nabrać energii.
Oprac. na podstawie artykułu MW/MWM