Trudne sprawy
"Szanowna Pani Premier Beato, informuję, że mój cykl przebiega w porządku. Okres dostałam punktualnie" - tak zaczyna się jeden z kilkuset podobnych komentarzy na facebookowym profilu premier Beaty Szydło.
Część Polek, relacjonując szefowej rządu przebieg swojego cyklu, protestuje przeciw zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Wiele Polek jest zawiedziona postawą premier, która zamiast stanąć w obronie praw kobiet, poparła zaostrzenie ustawy aborcyjnej. - Jeżeli chodzi o moje zdanie, zdanie Beaty Szydło, to tak, ja popieram tę inicjatywę - mówiła na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Po protestach Polek, tłumaczyła się, że to tylko jej prywatne zdanie i "każdy ma prawo do własnych opinii". Dodała, że nigdzie nie wypowiadała się jako premier. Prywatnie pani premier jest więc za, ale służbowo dokonuje innych wyborów. Tak jak w 2007 roku, kiedy wstrzymała się od głosu za wpisaniem zakazu aborcji do konstytucji.