Kobieta sukcesu
Natalia z powodzeniem godzi życie rodzinne z karierą. - Może nie powinnam się tak wychwalać, ale uważam, że jestem bohaterką, że daję radę to wszystko łączyć. Ostatnia się kładę, pierwsza wstaję. (...) Nie ma płaszczyzny życia, którą nie byłabym zajęta. Muszę ogarnąć wszystko, bo nikt za mnie tego nie zrobi. Zakupy, gotowanie sprzątanie, szkoły, kontakt z każdym na innym etapie, tutaj takie lekcje, tu takie, tu zdobycie książek, tu zaplanowanie wakacji... - dodaje.