4z12
Bronisław Cieślak
"Objawy sympatii nasilają się, kiedy zyskuje się popularność, ale dla osób o krytycznym samoinstynkcie one są uciążliwe. Kiedy jestem anonimowym ratownikiem na plaży, wiem, że przejawy adorowania odnoszą się do mnie. A gdy uzyskuje się renomę, to nie wiadomo, czy odnoszą się do Borewicza czy do mnie. Najlepszy czas w relacjach damsko-męskich, który mile wspominam, to gdy nie byłem Borewiczem" - wspominał Bronisław Cieślak w rozmowie z "Faktem".