Wysokokaloryczna moda
Jeremy Scott kocha skrajności, a tych nie brakowało w jego pierwszej kolekcji dla Moschino. Obok sylwetek inspirowanych luksusową modą z lat 90. pojawiły się modelki w ubraniach przypominających uniformy kelnerek z McDonald’s. Czarno-złote projekty w stylu wczesnego Versace i kostiumy przywodzące na myśl klasyki od Chanel znalazły się obok tkanin imitujących opakowania popularnych produktów spożywczych – chipsów, słodkich płatków śniadaniowych, żelków i czekolady. Gwiazdą zamykającą pokaz niezdrowego jedzenia była Lidsey Wixson owinięta w tabelę wartości odżywczych.