Wallis Simpson
Ostatnia z nich w 1931 roku poznała Edwarda z pewną Amerykanką. Dwa lata później książę Walii i Wallis Simpson stali się nierozłączni. „Była jedną z najdziwniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek widziałem. Gdy się na nią spojrzy, wygląda fenomenalnie. Ma płaską i kanciastą sylwetkę, zaprojektowaną jak średniowieczna karta do gry (…). Byłbym skłonny zaklasyfikować ją jako amerykańską kobietę par excellence (…), gdybym nie podejrzewał, że w ogóle nie jest kobietą” – pisał złośliwie James Pope-Henessy, biograf rodziny królewskiej, wyrażając powszechną na Wyspach Brytyjskich opinię. Choć wiele osób poddawało w wątpliwość kobiecość Simpson, Edward całkowicie stracił dla niej głowę.