Po słowiańsku
Tej wiosny najmodniejszy jest warkocz słowiański, okalający twarz, czyli tzw. korona. Najlepiej wygląda u blondynek i szatynek, które mają krótkie albo półdługie włosy. Aby uczesać się w ten sposób, we włosy trzeba wetrzeć piankę albo utrwalający wosk i je wysuszyć. Potem wydzielamy jedno pasemko, np. na wysokości ucha i robimy dobieranego warkocza, wykorzystując włosy rosnące na czubku głowy. Końcówki można zawinąć pod spód (w ten sposób powstanie tzw. warkocz kukiełka) albo zrobić z nich koczka. W przypadku długich włosów, po zapleceniu warkocza, warto zebrać je z tyłu głowy i związać w kitkę albo zrobić z nich prostego warkoczyka na jedną stronę. Fryzurę zawsze utrwalamy lakierem.