Mlask, mlask, mlask
Flirt podczas pierwszej wspólnej kolacji lub lunchu może być doskonałą okazją do poznania drugiej strony. Ty – zmysłowo skubiesz sałatę, on udaje, że nie zauważa, jak delikatnie muskasz ustami truskawkę. Jedzenie ma też podtekst erotyczny: awokado, szparagi, krewetki. W dobrym towarzystwie zwykły hamburger może mieć smak ostryg. Gdy jednak ten jedyny zaczyna mlaskać, siorbać, ciamkać i chrupać – Ty będziesz skupiać się od tej pory tylko na tych onomatopejach.