Wiecznie zaręczeni
Przedstawiciele starszego pokolenia twierdzą, że takie wspólne życie „na kartę rowerową” to uciekanie przed odpowiedzialnością, a zaręczyny to w takim przypadku wybieg taktyczny, który seniorom ma wytrącić argumenty z ręki. Tymczasem właśnie takie zachowanie młodych należy traktować jako przejaw skrajnej odpowiedzialności. To nie sztuka pobrać się po sześciu miesiącach znajomości, tylko czy małżeństwo dwojga tak słabo znających się ludzi ma szanse przetrwać?