Wirtualne stosunki, czyli cyberseks
„Wpadłam w to przez przypadek , przez kryzys w moim małżeństwie. Mój mąż nie miał czasu dla mnie, oddaliśmy się, a ja z pragnienia poczucia się potrzebna i dowartościowania się weszłam na czat i od tego się zaczęło .Trwa to już ponad dwa lata i zdałam sobie sprawę z tego, że jestem od tego uzależniona. teraz jest już dobrze w naszym małżeństwie wszystko wróciło do normy seks jest tak piękny jak dawniej ale ja tęsknie za tym szukam tego i potrzebuje mimo że mam to w domu kiedy zapragnę”- pisze jedna z uzależnionych internautek.