Czekolada najlepszym antydepresantem
MIT Czekolada jest reklamowana jako świetny lek na wszelkie smutki. Tymczasem jeśli czekolada nas uszczęśliwia, to tylko na zasadzie "mechanizmu łasucha". Mózg po prostu rejestruje słodki smak jako coś przyjemnego i w odpowiedzi na miłe doznanie, produkuje "uczucie szczęścia". Niestety, jak dowiedli naukowcy, trwa to zaledwie trzy minuty. Wszystkie znamy także teorię o tym, że ten słodki przysmak posiada zdolność podwyższania poziomu serotoniny, która z kolei wpływa na nasz nastrój. Australijscy naukowcy poddają jednak to założenie w wątpliwość i twierdzą, że to wielkie oszustwo. Zbadali, że poziom serotoniny może się zwiększyć tylko wtedy, gdy zawartość białka w danym produkcie nie przekracza 2 proc. - tymczasem czekolada zawiera średnio ok. 5 proc. białka.