U boku Greya
Aktorka niejednokrotnie podkreślała, że razem z jej ekranowym partnerem, Jamiem Dornanem, przeszli "trening seksualny". Oboje przed kamerami musieli prezentować idealne, wysportowane sylwetki. - Jamie i ja na planie byliśmy niewiarygodnie blisko przez długi czas. Nie było więc żadnych zahamowań, a ufność i rzetelność. Ale tak naprawdę był to też hazard! Bo co, jeśli okazałoby się, że on nagle zamieni się w totalnego d..ka? - mówiła krótko po premierze.