Królowa reklam
- Fakt, była królową polskich reklam, ale bardzo skrupulatnie je dobierała. Mnóstwo odrzucała. Nie czuła się niedoceniana aktorsko, ale była świadoma, że wiele ról dostaje ze względu na urodę. Czasami się wkurzała i mówiła "kurcze, znowu rola k*rwy" - wspominała ze śmiechem Małgorzata Rudowska, przyjaciółka i menadżerka, która obok członków rodziny pełni rolę narratorki w książce.