Przed przeprowadzką na Manhattan
Fred Trump miał smykałkę do nieruchomości. Budował kolejne domy, sprzedawał je z zyskiem, trzymał się jednak z daleka od wymagającego Manhattanu. Dopiero jego syn, z pomocą "drobnej pożyczki" od ojca, w wysokości miliona dolarów, zdecydował się przekroczyć East River i zacząć inwestować na najdroższej wyspie świata.