Katarzyna Pakosińska
- Gdy zdawałam na polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim zabrakło mi kilku punktów- wspomina artystka - Aby dostać się na studia, zgodziłam się zostać... sprzątaczką. W przerwach między zajęciami, ubrana w ,,uroczy" fartuszek, utrzymywałam porządek na korytarzach Wydziału Filologicznego. Tam właśnie wypatrzyli mnie chłopcy i zaprosili na próbę kabaretu. Skorzystałam z zaproszenia i... tak już zostało! A moją pracę w charakterze ,,konserwatora powierzchni płaskich" zawsze miło wspominam i nigdy się tego nie wypierałam!- podkreśla Kasia Pakosińska.