Chciała popełnić samobójstwo
W pewnym momencie Lydia chciała odebrać sobie życie. Planowała zjechać samochodem w przepaść. W pewnej chwili zrozumiała, że musi się zmienić. Poszła do jednego z najlepszych trenerów personalnych, Mike'a Rike'a, który był dla niej ostatnią nadzieją. Dziubanek ćwiczyła z nim codziennie. - Dzięki tym treningom, miałam pewność, że każdego kolejnego dnia ktoś będzia na mnie czekał - wyznała kobieta.