Alkoholowe alibi
Stan upojenia alkoholowego może być czynnikiem ułaskawiającym i działającym na twoją korzyść. Po prostu nie wiedziałaś, co robisz, byłaś pod wpływem. Jednak z drugiej strony, jeśli w głowie zaszumiały ci procenty, równie dobrze mogłaś tańczyć na barze albo recytować wiersze, a nie wpijać się w usta przystojniaka z działu kadr. Każdy psychoanalityk powie, że dałaś upust tłumionym pragnieniom i zrobiłaś to, na co miałaś ochotę. Alkohol tylko sprawił, że było ci łatwiej.