Petri i początek kariery męskiej spódnicy
Pomysły Buffalo stanowiły antytezę ówczesnej mody. W ich sesjach nie było miejsca na słodkie seksowne blondynki, ani na mężczyzn w klasycznych eleganckich garniturach. Taki zwrot w kierunku zupełnie innej estetyki z początku budził kontrowersje. Nie trzeba było jednak długo czekać aż projekty grupy Buffalo zainspirują kolejnych artystów.
To właśnie Petri wprowadził spódnice do męskiej garderoby, które później promował na wybiegu Jean Paul Gaultier.
- Facet w spódnicy, w tamtych czasach, to nie mogło się wydarzyć. Ray pochodzi ze Szkocji, gdzie mężczyźni noszą kilty, wybrał się w podróż do Afryki, więc ubranie mężczyzny w spódnicę było dla niego naturalne – opowiadał w rozmowie z „Dazed” Barry Kamen.
- Gaultier był częścią naszej załogi, z którą dzielił się wszystkim. Widział, co stworzyliśmy, zauważył to również Yohji Yamamoto – to byli ludzie, którzy wiedzieli, że robimy coś ważnego, dlatego szybko wprowadzili tę modę na wybiegi, co oczywiście z miejsca weszło do mainstreamu – dodał Kamen.