Księżniczka Leia w Opolu
W 1970 roku Halina Frąckowiak po raz pierwszy wystąpiła na opolskiej scenie i przykuła uwagę publiczności strojem. Zapisała się wówczas w historii opolskiego festiwalu jedną z najbardziej śmiałych kreacji scenicznych. - Dla mnie było istotne, jak się prezentuję na scenie. A wtedy, przeglądając Vogue'a, zobaczyłam przepiękną metalową sukienkę. Pokazałam zdjęcie Barbarze Hoff, która projektowała dla mnie kostiumy. I też się zachwyciła. Moja sukienka była o wiele skromniejsza niż ta z gazety - wyznała Frąckowiak w wywiadzie dla magazynu VIVA!. Awangardowa kreacja przywodziła na myśl kostium księżniczki Lei z "Gwiezdnych wojen". Sukienka więcej odsłaniała niż zasłaniała, dlatego w Opolu zastanawiano się, czy artystka może w takim stroju wystąpić. W kreacji z miedzianozłotej blachy artystka wyprzedziła swoją epokę znajomością mody. Później w podobnych kreacjach występowały Whitney Houston i Madonna.