ZOOM NA STYL: Katarzyna Krupa
Rzecywiście suknia z Balu Dziennikarzy była zjawiskowa! Jednak gwiazda bez modowej wpadki jest jak żołnierz bez karabinu. Kasia Krupa przyznaje się do tego, że nie zawsze wszystko wychodzi jak powinno.
- To suknia, którą wybrałam na Bal Forbesa w 2015 – *wspomina, odpowiadając na pytanie o największą modową wpadkę. *– Okazało się, że jest za wąska, by w niej tańczyć, a w dodatku po prostu spadała ze mnie. Andrzej Klesyk – ówczesny prezes PZU i były tancerz postanowił wtedy otworzyć bal naszym wspólnym tańcem. Nie wiem, czy kiedykolwiek najadłam się większego wstydu. Zamiast tańczyć, walczyłam z sukienką – dodaje i przestrzega wszystkich, by przemyśleli swój modowy wybór co najmniej dwa razy!